poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Placuszki z włoską ricottą i nutką hiszpańskich wspomnień

Sierpniowy wieczór, niebo jeszcze zachmurzone ale liczę na to, że i dzisiaj uda mi  się złapać kilka spadających gwiazd. Wczorajszej nocy naliczyłam ich aż 50, wprawdzie zmarzłam potwornie, bo temperatura zjechała do jakiś 8 stopni, ale zawinięta w trzy koce i gruby sweter wytrzymałam na dachu dwie godziny:)
Póki co smażę sobie placuszki z delikatną włoską ricottą i odrobiną soku z pomarańczy.
Składniki:
2 czubate łyżki otrębów owsianych
2 łyżki pokruszonego sera ricotta
1 łyżka miodu
1 łyżka soku z pomarańczy
jajko
szczypta cynamonu
1 łyżka posiekanych migdałów lub pestek słonecznika
1 łyżka oliwy

Przygotowanie:
1. Wszystkie składniki oprócz oliwy dokładnie mieszam w miseczce.
2. Na patelnię wysmarowaną oliwą, wylewam krążki o średnicy ok. 6 cm.
3. Placuszki smażę ma bardzo małym ogniu, trzymam po dwie lub trzy minuty z każdej strony, że się przyrumienią.

Patrząc w obiektyw, w tle mojego dzieła, zobaczyłam pocztówkę z Madrytu. Przypomniały mi się cudowne, drewniane fasady małych knajpek i sklepików z mozaikowymi wypełnieniami. Muszę tam kiedyś wrócić, uchwycić ten klimat na fotografiach i posmakować hiszpańskiej kuchni oczywiście.


I muzycznie na koniec, Raquel z filmu Pedro Almodovara.
Smacznego, dobranoc i patrzcie w niebo, dzisiaj też jest jeszcze szansa na spadające gwiazdy;)
Salome

1 komentarz:

  1. placuszki wyglądają pysznie i z chęcią bym sobie je zjadła ;)
    www.prettystrawberries.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...