Dzisiaj do stołu usiadłyśmy już wspólnie. Apetytu na takie śniadanko narobiła mi jedna z blogowiczek Miss Disorderly, która stworzyła akcję Pokaż swoje śniadanie.
Jajka na miękko: wkładam jajka do garnuszka z wodą, stawiam na ogniu. Gdy zacznie bulgotać gotuję przez równe trzy minuty. Do tego przyrumieniony chleb żytni, pokrojony w wąski paseczki, które maczamy w miękkim osolonym żółtku. Pyszności.
Do tego koktajl: mleko, łyżka jogurtu greckiego, mrożone maliny i świeże borówki w dowolnej ilości, 1 banan. Wszystko zmiksowałam blenderem i gotowe.
I żeby nie było, jajka naprawdę ugotowały się idealnie na miękko. 3-minutowy sposób nigdy mnie nie zawiódł.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawe podanie - maczać sobie kawałki chleba w jajku. ;p Może jeszcze wypróbuję.
OdpowiedzUsuńJa tez gotuje jajka zawsze i nie wiecej i nie mniej niz trzy minuty!U mnie na chlebie laduje jeszcze maselko...tak dietetycznie :)
OdpowiedzUsuńCudowne śniadanie! Chyba muszę jutro zjeść jajko na miękko :)
OdpowiedzUsuń