Śniadanie kontynentalne słodkie i może niezbyt zdrowe, ale za to
jakie smaczne. Raz na ruski rok można sobie pofolgować, prawda? Chociaż
pamiętajmy, że orzechy mają bardzo dużo wartości odżywczych:)
Podpieczony chleb tostowy + nutella + serek waniliowy + wiórki kokosowe + płatki migdałów, orzechy włoskie i laskowe.
Życzymy smacznej leniwej niedzieli!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Och, jak smakowicie. :)
OdpowiedzUsuńojej, jakie pysznosci <3 moge wpasc do Ciebie na takie cudowne sniadanko? ^^
OdpowiedzUsuńWszystko zeżarło:) damy znać jak następnym razem ogarniemy coś równie pysznego xD
Usuń:) Rozpusta! p.s. Próbuję dokończyć pracę magisterską związaną z jedzeniem również... A tak poza tym (przeczytałam Twój opis) polecasz jakąś ciekawą książkę z działu jedzenie + antropologia i okolice?:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPraca magisterska i jedzenie - marzenie:) Antropologią jedzenia interesuję się od niedawna, jak na razie bazuję na artykułach w sieci: http://anthro.siu.edu/Food%20and%20the%20Senses.pdf
Usuńi "Cooking Skill, the Senses, and Memory: The Fate of Practical Knowledge" - dostępne w books.google.pl
A wszystko zaczęło się od tego:
http://stosowana.wordpress.com/2012/05/09/nie-potrafie-gotowac/ --> świetny blog tak by the way;)
No i szykuję się jeszcze na "Food: The key Concepts".
Wprawdzie mój angielski dogorywa, ale cóż mam okazję do ćwiczeń:P
To jak zaczynać dzień od potężnego kawałka ciasta! :) uwielbiam
OdpowiedzUsuńNo zapowiada się wprost wspaniale!
OdpowiedzUsuń